Jedziemy na długo wyczekiwany urlop. Zwłaszcza jednak nad polskim morzem pogoda lubi być kapryśna i spłatać nam nieprzyjemnego figla. Oczywiście, jadąc nad Bałtyk rzadko kiedy mamy gwarancję upałów słońca przez tydzień. Są jednak dni, kiedy naprawdę bywa chłodno, nawet wakacyjnym okresem. Co wtedy zrobić z czasem? Rezygnować z wyjazdu?
Urlop nad morzem a chłodniejsza aura
Alternatyw na chłodniejszą aurę może być kilka. Nad Bałtykiem bardzo przyjemnie jest po prostu spacerować. Można to robić wzdłuż wybrzeża, pokonywać kilometry plażą. Jeśli jesteśmy nad morzem w Szczecinie, to możemy po prostu sprawdzić ciekawe miejsca, w które warto się wybrać w Szczecinie. Można też oczywiście wybierać drogi, specjalne ścieżki, deptaki. Wszystko zależy tak naprawdę od miejsca, w którym się znajdujemy. Czy jest to mała miejscowość, czy może większy kurort.
Dobrym sposobem w brzydsze dni jest po prostu zwiedzanie. Polskie wybrzeże oferuje wiele większych miast, gdzie możemy trochę pochodzić i pozwiedzać. Od Świnoujścia, przez Międzyzdroje, Kołobrzeg aż po Władysławowo i Trójmiasto. Jest też Półwysep Helski oraz Mierzeja Wiślana, które zdecydowanie warto odwiedzić.
Do zwiedzania pozostają też różnego rodzaju muzea, jak chociażby te z figurami woskowymi, ale też wszelkie dotyczące marynarki i morza. Ciekawym pomysłem może być odwiedzanie latarń morskich, większość z nich jest udostępniana turystom. Pod warunkiem, że nie pada ciągle deszcz, niezłym pomysłem może okazać się rejs statkiem. Przy większej zasobności naszych portfeli, może warto pomyśleć o rejsie promem do Szwecji?
Sposobów na brzydką pogodę nad morzem jest całkiem sporo, trzeba się jedynie nieco zastanowić. Oczywiście, przy fatalnej pogodzie i ciągle padającym deszczu przez tydzień, ciężko będzie nam znaleźć euforię i chęci do rekreacji czy ciągłego zwiedzania. Mam jednak nadzieję, że aż tak źle podczas Waszych wakacji nie będzie.